Tuesday 22 March 2011

Kartka ze stemplem wg obrazu H. Boscha

Kartka ze stemplem produkcji Montażowni wg obrazu H. Bosch'a "Ogród rozkoszy ziemskich" który stemplowałam na tle przygotowane metodą "tissue paper". W Anglii metoda ta nazywa się "tissue paper technique" w USA "Caught in crystal".




Stempel odbiłam czarnym tuszem StazOn na acetate, które przygotowałam wcześniej wspomnianą techniką. W jęz. polskim acetate myślę, że to okładki/folie do bindowania przeźroczyste. W Anglii acetate są różnej grubości, na niektórych można użyć heat gun/nagrzewnicę, na ebay można kupić po kilka kartek różnej grubości, koloru i jakości.
Można ją wykonać na wiele sposobów i przy użyciu tuszy na poduszkach, tuszy w buteleczkach, alkoholowych, wodnych i wodoodpornych, farb akrylowych, a jako cos błyszczącego można dodać brokat, perfect pearls albo tak jak ja błyszczącą farbę akrylową. Pognieciona bibułka tworzy efekt "marmurowy". Ja, z braku bubułki, użyłam rozwarstwionej chusteczki.
Oprócz czegos co błyszczy, bibułki i np tuszy potrzebne jest actetate i srodek do polerowania podłóg (każdego rodzaju podłóg) ja użyłam Klear firmy Pledge (floor polish). Środek ten sprawia, że kolory mieszaja się na acetate i łączy on acetate z bibułkami.
Na acetate trzeba wylać troszkę płynu, posypać brokat, albo dodać np błyszczacej farby akrylowej i rozprowadzić po całosci. Zwinąć bibułkę w kulkę, rozprostować i położyć na acetate, i tak kolejne warstwy, które stworzą efekt "marmuru". Na bibułkę należy wczesniej delikatnie naniesć tusz lub farby. Tak przygotowane acetate musi wyschnąć.
Ja zanim stemplowałam na tak przygotowanym tle, odbiłam stempel na skrawku acetate i przykładałam do przygotowanego tła,  szukając najlepszego miejsca (kolorów) na odbicie stempla.

Kartka powędruje do Galerii Montażowni :)

Joanna

4 comments:

  1. Kochana.. kolejne dzieło sztuki...! :)

    ReplyDelete
  2. zachwycająca kartka i jaka pracochłonna przeczytałam opis tworzenia tła i oniemiałam jeszcze tyle się muszę nauczyć bo efekt jest nieziemski:)

    ReplyDelete
  3. Efekt jest niesamowity, wręcz zapiera dech w piersiach. Ja sam jako całkowity laik w zaprezentowanej tutaj olśniewającej materii jestem oczarowany. Lecz niestety nie do końca (rzecz jasna jako osobie nie mającej niczego wspólnego z tego typu dziełem kreacji) wydaje mi się jasny proces powstawania tego cuda. Niebywale zależy mi na nauczeniu się tej techniki i gdyby autorka, w imię iście boskiej cierpliwości oraz zrozumienia była by skłonna wytłumaczyć, udokumentować proces powstawania - to był bym niezmiernie wdzięczny.
    Pozdrawiam Mirholt

    ReplyDelete

Thank you for stopping by. ✿ Hope you enjoy my blog. ✿
Dziękuję za odwiedziny. ✿ Mam nadzieję, że mój blog Ci się podoba. ✿
Joanna

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...