Na trzecich letnich warsztatach w Trzęsaczu zrobiliśmy koronkowy tryptyk. Ja do mojego dodałam zdjęcia mojej mamy i jej sióstr. Od lewej jest moja mama Krystyna, średnia siostra Elżbieta i najstarsza siostra Urszula.
On our third workshops in Trzęsacz we made a tryptych. I added my mum and her sisters pictures on mine. There is from the left, my mum Krystuna, her older sister Elżbieta and the oldest sister Urszula.
Tutaj widać nasze prace.
Here are all our work together.
Zbliżenie na moją pracę ze zdjęciem mojej cioci.
And here is a close up where you can see a picture of my auntie.
Koleżanki, które poznałam rok temu :-)
Here are ladies I met last year :-)
Serdecznie pozdrawiam.
Thank you for stopping by!
Joanna
Oj zazdroszczę,zazdroszczę! Szkoda,że mnie tam nie było!Usciski*
ReplyDeleteCudny ten koronkowy tryptyk. I piękne siostry :)
ReplyDeleteWspaniałości powstają na tych warsztatach :) Przepiękne pamiatki ) Jakby sie czas zatrzymał :)
ReplyDeleteKoronkowe cudenka! A swoja drogą dawne zdjecia mają niezwykły urok :)
ReplyDeletecudnie wyszło :)
ReplyDeleteWspaniałe warsztaty!!!
ReplyDeletei really likes your blog and You have shared the whole concept really well. and Very beautifully soulful read! thanks for sharing.
ReplyDeleteลาลีกา