Podczas naszych piątych warsztatów w Trzęsaczu z Ewą Mrozowską zrobiliśmy blejtram. Bardzo lubię robić z Ewą takie prace. W orginale blejtram ma zamiast zdjecia sentencje. U dołu posta załączyłam zdjęcia blejtramu bez zdjecia mojej mamy. To zdjęcie miałam przygotowane do innej pracy ale tutaj tak pasowało, że zostało w blejtramie.
During summer workshops in Trzesacz with Ewa Mrozowska we also made this canvas. Originally we made this canvas without a photo. I had this photo ready for another project (which I will show later on) but it fitted here so well that I decided to leave it on this canvas.
Na moim blejtramie jest moja mama przed domem, w którym mieszkała. Dom ma numer 10 tak jak czerwony numerek na blejtramie. Jest również metalowa zawieszka Happy (szczęśliwa), a na tagu odbiłam stempel z napisami m.in. photos enclosed (zdjęcia załączone) oraz limited edition (edycja limitowana) :)
There is on the photo my mum in front of the house where she used to live. The house number was 10 like the red number on canvas. I also added a metal charm with Happy on it and stamped the tag the way it shows 'Photos enclosed' and 'Limited edition' so it fits the photo too.
Blejtram z sentecją: tworzenie to oddychanie... żyj życiem zainspirowanym. Obok blejtramu leżą drobiazgi od Ewy :)
Here is a picture without the photo of my mum just with the sentiment. There are next to the canvas little gifts from Ewa :)
Zdjęcie z warsztaów, późnym wieczorem :)
Here is a picture from workshops :)
Zdjęcie grupowe od Ewy z bloga.
A group photo from Ewa's blog.
Trzęsacz.
Serdecznie pozdrawiam.
Have a nice evening.
Joanna
Piękne rzeczy robicie nad tym morzem :)
ReplyDeleteCudowna praca,coś o tym wiem,jak fajnie tworzy się takie rzeczy:)
ReplyDeleteBlejtram ze zdjeciem wygląda równie dobrze jak i w wersji z sentencja. A może nawet jeszcze lepiej... :)
ReplyDeletePiękna praca (w obu wersjach) :)
ReplyDeleteZdjęcie rzeczywiście idealnie wpasowało się w resztę. Z napisem tez wyglada ciekawie. Cudna praca!
ReplyDelete